Najnowsze wpisy


mar 14 2015 Pierwsze kroki z Audi
Komentarze: 0

Zaraz po zakupie Audi pierwsze co zostało zrobione to wymiana rozrządu i chłodniczki od klimy (okazało się że auto było nie groźnie stuknięte) oraz wymiana kompletu tarcz oraz szczęk hamulcowych :) i jak by to ująć jeszcze jest troszkę do zrobienia no ale to zależy na co pozwoli czas i pieniądze :p 

mar 14 2015 Audi A4 B5
Komentarze: 0

Jako że ten blog jest/będzie poświecony mojej pasji to przejdźmy do sedna :)
Jakoś przed zimą 2014/15 przesiadłem się z 3-litrowej Laguny (dodam o niej notatkę w wolnym czasie) do audi A4 b5 które było przezemnie dokładnie przemyślanym zakupem ;) Audi zostało sciągnięte z zagranicy od pierwszego właściciela. Tak więc pierwesze wydatki opłaty recyklingowe itp koszta zwiazane ze sporowadzonym autem i pierwszą rejestracją w kraju. Blog będzie głównie poświęcony właśnie temu "obiektowi", jak i dbaniu o niego, pielęgnowaniu itp ;) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images69.fotosik.pl/333/2674b8a4969c88b0med.jpg[/IMG][/URL] 

mar 06 2015 Pierwsze auto
Komentarze: 0

Witam :) No to zaczynając od samego początku :) Zaczynając swoją "przygodę" z samochodami miałem dylemat "co kupić?", "co bedzie dobrym autem na początek?". Było by prościej gdyby nie ograniczone fundusze i miłość do większych silników :) Tak więc wygląd był mniej brany pod uwagę, ale serce musiało być że tak powiem zdrowe :) Godziny spędzone przed laptopem w poszukiwaniu tego pierwszego auta, setki przejrzanych ofert, ogłoszeń..byłem skłonny nawet odwiedzać komisy samochodowe ;) No i nadszedł dzień gdy znalazłem dwa samochody ;) Pierwszy to Opel Omega (nie pamiętam roku produkcji ani nic). Czarny na 18 calowych kołach z 3-litrowym silnikiem :) Niestety po odpaleniu coś stukało w silniku..dziury w wydechu..popękane przewody dolotu powietrza..tak więc odpuściłem..No i w drogę..jedziemy oglądać drugie auto..było nim zielone bmw e36 320i. Auto wyprowadzone "ze stodoły" przez młodego chłopaka który całe życie spedził za granicą..wszędzie kupa pajęczyn..pająków..kilogramy kurzu walające się na samochodzie jak i w środku..dziura w progu od kierowcy..No ale po niedługiej rozmowie i powierzchownych oględzinach, przyszła pora na odpalenia auta :) Więc kluczyk do stacyjki, pyk i ku mojemu zdziwieniu auto zapaliło odrazu bez żadnego "ale". Noga na gaz i rozległ się piękny szum 2-litrowej 150-konnej v6. Silnik benzynowy nigdy nie zagazowany..Chwila wsłuchiwania się w "motor" i jedziemy :) Pierwszy zakup więc nie wiadomo na co dokładnie zwracać uwagę, no ale z grubsza luzów w układzie kierowniczym nie ma, cały układ wydechowy szczelny cichutki, lekkie przyciśniecie pedału gazu i piękny szum silnika i wału napędowego - coś pięknego..przejazd przez tory..w zawieszenieu nic nie stuka nie tłucze. Biorę. Cenę lekko udało się utargować ;) no i okazało się że do auta w gratisie jest nowy próg :) Niestety auto nie miało zbyt bogatego wyposażenia :) Posiadało sprawny dwustrefowy "klimatronik", wspomaganie kierownicy, centralny zamek z pilotem:) No ale mi wystarczało.. silnik robił swoje :) Autem zrobiłem w pół roku około 15 tys km..raz mnie zawiodło.. gdy pękł most od napędu :( ale szybko udało znaleźć się nowy (używany) :D Ogólnie byłem bardzo zadowolony z samochodu.. wygody jazdy mimo tak ubogiego wyposażenia, niestety miało pewien minus..ogromne spalanie ;] 

http://images69.fotosik.pl/679/46ad6c8614e09462gen.jpg